„I ja tam z gośćmi byłem, miód i wino piłem,
A com widział i słyszał, w księgi umieściłem.”
To słowa samego Adama Mickiewicza, naszego znakomitego wieszcza narodowego. Ile razy my sami po udanym weselu na którym mieliśmy okazję się bawić sami moglibyśmy powiedzieć takie słowa. Może niekoniecznie wspomnienia będziemy umieszczać w jakichś księgach bo to już nie te czasy. Jednak owe chwile warto umieścić na zdjęciach. Wiadomo mamy własne aparaty i smartfony, którymi możemy pstrykać wiele zdjęć. Jednak warto jest zatrudnić do tego również profesjonalistę. Fotograf na wesele to odpowiednia osoba, która musi umieć zatrzymać na zdjęciach to co ważne dla nas w tym dniu. To on mógłby właśnie przytoczyć słynne słowa z „Pana Tadeusza” naszego znakomitego twórcy. Jednak nie będzie używał on ksiąg do spisania a swojego aparatu fotograficznego do uwieczniania tych niezapomnianych chwil. A potem rzeknie, że z nami tam był i to co widział dla nas utrwalił. Żeby nasze wspomnienia z tego dnia był niezapomniane i wyjątkowe. W końcu tak ważny dzień po upływie dłuższego czasu też chcemy wspominać. Jak się cieszyliśmy, że powiedzieliśmy „tak”. Jak nastąpił zaraz ten jakże ważny pierwszy pocałunek po ślubie. To są tak ulotne chwile ale warto, żeby to właśnie nasz fotograf weselny utrwalił je w swoim obiektywie.